
Do Polski znów nadciąga fala upałów. Jeśli nie zastosujesz wskazówek, które znajdziesz niżej, to odparzenie (czyli fachowo pieluszkowe zapalenie skóry) jest niemal pewne. Zapoznaj się z nimi szczególnie, jeśli Twoje dziecko niedawno się urodziło lub ząbkuje i przy każdym przewinięciu znajdujesz w pieluszce ślad kupki. Pamiętaj, że skóra we wszystkich zgięciach czyli pod szyją, pachami i kolanami również narażona jest na odparzenia i wymaga szczególnej troski.
#1 wietrzenie
Często zaglądaj do pieluszki, żeby sprawdzić, czy jest czysta. Przy każdej zmianie pieluszki pozostaw dziecko przynajmniej na 5 minut na samym podkładzie bez pieluszki. Podczas największych upałów polecam zabawę na piankowej macie zupełnie na golasa.
#2 częsta zmiana pieluszek jednorazowych
Jak sama nazwa wskazuje pieluszki są jednorazowe, więc po każdym zamoczeniu czy zabrudzeniu należy je zmienić i wyrzucić. Prawda jest taka, że mimo zapewnień producenta nawet najdroższe pieluszki o teoretycznie największej chłonności są wilgotne, gdy dziecko zrobi siusiu. Możesz sama się o tym przekonać- kiedy dotkniesz wnętrza pieluszki poczujesz, że jest mokra. Kiedy dziecko pozostaje w mokrej pieluszce wilgoć połączona z wysoką temperaturą i brakiem dostępu powietrza prowadzą do odparzenia skóry. Stanowią też doskonałe warunki dla rozwoju grzybów. Również sam stolec niemowląt działa drażniąco na delikatną skórę. U noworodków „kleksy” stolca pojawiają się tak często, że nie sposób nadążyć ze zmianą pieluszek.
#3 okresowe stosowanie pieluch wielorazowych
Pieluchy jednorazowe są słabo przepuszczalne dla powietrza co powoduje częste odparzenia. Podczas upałów w celu zapewnienia maksymalnego dostępu powietrza spróbuj stosować jedynie tetrową pieluszkę i bawełniane majteczki lub body. Ja do drugiego miesiąca życia w największe upały nie stosowałam pieluszek jednorazowych, gdy byłam przy dziecku w ciągu dnia. Zakładałam pieluchę tetrową jak na zdjęciu i co chwila kontrolowałam, czy nie ma kolejnego „kleksa”.

#4 codzienna kąpiel
Kąpiel dziecka zalecana jest tak często, jak kąpią się rodzice. Nie wyobrażam sobie, żeby przynajmniej raz dziennie nie korzystać z kąpieli podczas upałów, dlatego i dziecko powinno być częściej kąpane. Podczas kąpieli szczególnie należy zwrócić uwagę na „fałdki” pod szyją, w których gromadzi się mnóstwo brudu. Polecam przecierać tę okolicę mokrym wacikiem również w ciągu dnia w razie obecności brudu. Podczas kąpieli wszystkie zgięcia, czyli pod szyją, pachy, doły podkolanowe i okolicę za uszami najpierw w wanience, a potem jeszcze zwilżonym wacikiem dokładnie oczyszczamy i osuszamy. Takie działanie to mniejsze ryzyko odparzenia.
#5 zastąp mokre chusteczki czystą wodą
Chusteczki nawilżane choć mają w nazwie ECO, BIO, aloe itp. najczęściej zawierają poza wodą inne substancje chemiczne, które często podrażniają podatną skórę i sprawiają, że staje się bardziej podatna na odparzenia. Na rynku są dostępne chusteczki składające się w 99% z wody i te polecam do przemywania. Można też korzystać z bawełnianych ręczniczków lub wacików, które zmoczysz w ciepłej wodzie (to najbardziej komfortowe dla dziecka). Pierwsze stolce niemowlaka są bardzo drażniące dla delikatnej skóry, dlatego przemywaj ją dokładnie (pachwiny, okolica krocza szczególnie pod moszną i wargi sromowe) po każdym „kleksie”.
#6 wycieranie skóry do sucha
Gdy skóra jest już czysta poczekaj z nałożeniem kremu aż skóra dokładnie wyschnie, możesz ją delikatnie osuszyć ręczniczkiem. Jeśli woda zostanie w pachwinie, będzie sprzyjać odparzeniu.
#7 maści i kremy ochronne
W tym temacie są różne szkoły. Ja wyznaję zasadę, że lepiej zapobiegać, niż leczyć. U najmłodszych dzieci zalecam dość obfite smarowanie maścią na odparzenia okolicy pieluszkowej, szczególnie pachwin i pośladków. Warto smarować też okolicę za uszami, pod pachami oraz doły podkolanowe. Maści i kremy stosowane profilaktycznie nie powinny zawierać kwasu bornego ani cynku.
Podsumowując
Dbaj o nieprzegrzewanie i częste przewijanie malucha, bo wilgotne i ciepłe środowisko sprzyja odparzeniom skóry i rozwojowi grzybów.